Dynamicom ogłosił upadłość. Co z milionami miasta?

Dodano: 30-01-2013

Skonfliktowana z wrocławskim magistratem spółka Dynamicom, która organizowała koncert zespołu Queen i turniej piłkarski Polish Masters, ogłosiła upadłość. Jej majątkiem zarządza teraz syndyk.

Urząd miejski twierdzi, że firma wciąż nie rozliczyła obu imprez i że Dynamicom jest winien miastu 8 milionów złotych.

Czy w tej sytuacji jest szansa, że publiczne pieniądze zostaną odzyskane? - Postawienie spółki w stan upadłości nie zamyka w żaden sposób drogi do dochodzenia wierzytelności przez spółkę Wrocław 2012. Mało tego, będziemy tych wierzytelności dochodzić przy użyciu wszelkich środków prawnych. Gdyby okazało się to konieczne, także na podstawie osobistej odpowiedzialności byłych członków zarządu Dynamicomu - mówi Paweł Czuma, rzecznik prasowy prezydenta Rafała Dutkiewicza.

Jakie długi ma Dynamicom? Tego dokładnie jeszcze nie wiadomo. - Czekamy na zgłoszenia wierzycieli. Mają na to dwa miesiące - mówi Maciej Piątkowski z Kancelarii Syndyków Piątkowski, Szczerbiński. Nie wiadomo też jeszcze, jakim majątkiem będzie dysponował syndyk. - Trwa sporządzanie listy ruchomości spółki - mówi Piątkowski. Już wiadomo, że Dynamicom nie miał żadnych nieruchomości.

Na liście wierzycieli Dynamicomu jest więcej podmiotów. Dotarliśmy do firmy, która stworzyła dla spółki portal internetowy. - Do tej pory nie odzyskaliśmy swoich pieniędzy. W porównaniu z urzędem miejskim, nasze wierzytelności są jednak o wiele mniejsze - powiedział nam szef firmy (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Z wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego wynika, że kapitał zakładowy Dynamicomu to ledwie ponad sto tysięcy złotych. Ale, jak powiedział nam jeden z naszych rozmówców, nie oznacza to, że na wierzytelnościach można postawić krzyżyk. - Jeśli na przykład przed samą upadłością z firmy zostały wyprowadzone pieniądze, to jest szansa je odzyskać. Można też unieważnić choćby darowizny - usłyszeliśmy.

Jednym ze współwłaścicieli Dynamicomu jest Tomasz Góralski. Staramy się z nim skontaktować od kilku tygodni. Bezskutecznie: nie odbiera telefonów i nie odpowiada na esemesy. - Podobno jest w Warszawie. Przepadł jak kamień w wodę - mówi jeden z ważnych miejskich urzędników.

Przypomnijmy, że Tomasza Góralskiego i jego firmę polecić miał miastu znajomy Góralskiego, wiceprezydent Michał Janicki (tak przynajmniej twierdzi Rafał Dutkiewicz). Fakt, że koncert Queen i Polish Masters nie zostały rozliczone był jednym z powodów, dla których Dutkiewicz z hukiem wyrzucił Janickiego z pracy.

* Dynamicom Sp. z o.o. oficjalnie jest w upadłości likwidacyjnej od 16 stycznia 2013 r. Likwidowana spółka miała swoją siedzibę we Wrocławiu (Sąd Rejonowy VI Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego we Wrocławiu, KRS: 0000332516). Obecnie postępowanie upadłościowe toczy się w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej, VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych. Sygnatura akt: VIII GU 284/12. Istnieje możliwośc wykonywania kopii akt KRS w czytelni akt KRS we Wrocławiu.

Link do artykułu: http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/750371,dynamicom-oglosil-upadlosc-co-z-milionami-miasta,id,t.html

Komentarze (0)

ZAUFALI NAM (m.in.)